Punkt widokowy na Bielcu w Wojcieszowie został ulokowany nad dawnym wyrobiskiem skał – nazywanych zwyczajowo wapieniami wojcieszowskimi.
Sam nieczynny już kamieniołom nosi z kolei nazwę „Gruszka”. Co ciekawe, to samo określenie słodkiego owocu wykorzystano do określenia ścieżki dydaktycznej biegnącej nad Wojcieszowem.
Jeśli chodzi o sam punkt widokowy na Bielcu, najłatwiej dotrzeć na niego zaczynając wędrówkę w okolicach miejscowej oczyszczalni ścieków. Z tego miejsca wystarczy już tylko podążać za wskazaniami tabliczek. Krótka (około 15-20 minutowa) trasa przebiega obok starego wapiennika, służącego dawniej do wypalania skał. Jakiś czas temu można było na niego wejść i zerknąć na widok okolicy. Niestety podczas mojej wizyty w Wojcieszowie okazało się, że obecnie nie ma już takiej możliwość, ponieważ pomost prowadzący na budowlę zniknął.
Od wapiennika trasa zaczyna prowadzić po bardziej pochyłym terenie. Trochę wysiłku nagrodzone jest jednak pięknym krajobrazem, jaki zastajemy przy punkcie widokowy, ogrodzonym od przepaści barierką.
Oprócz zabudowań Wojcieszowa, naszym oczom ukazują się pobliskie góry (m. in. Młyniec, Cisowa czy nieco bardziej oddalony Dudziarz). Z prawej strony dumnie prezentuje się wciąż działający kamieniołom Połom.
Na koniec jeszcze jedna ważna informacja. Jeśli wyszukacie Bielec w Google Maps, nawigacja będzie kierować Was do innej góry o tej samej nazwie, którą odnajdziecie w Rudawach Janowickich. Lepiej zatem w odpowiednim polu wpisać Kamieniołom „Gruszka”.
