Prosta wędrówka z Zakrętu Śmierci na Wysoki Kamień

poziom trasy: bułka z masłem

Kolejna propozycja trasy pozwoli nam zobaczyć dwa niezwykłe miejsca widokowe, na które możemy natknąć się spacerując w okolicach Szklarskiej Poręby.

Pierwszym z nich jest Zakręt Śmierci – punkt na mapie regionu, który zapisał się w historii serią tragicznych wypadków. Ten najtragiczniejszy, o którym zazwyczaj wspominają źródła miał wydarzyć się w 1945 roku, kiedy to w przepaść spadło kilka ciężarówek z radzieckimi żołnierzami w środku.

Od wielu lat miejsce przestało już być niechlubną strefą zdarzeń drogowych. I oby tak pozostało. Na pewno pomoże w tym dostosowanie się do ograniczenia prędkości, jakie odnajdziemy przed wjazdem na zakręt.

Bez wątpienia pod względem turystycznym Zakręt Śmierci zaczął przyciągać jeszcze więcej miłośników górskich klimatów od 2020 roku, kiedy to wzniesiono nad nim platformę widokową.

Bez problemu dojdziemy do niej ze sporego, darmowego parkingu, który dostępny jest po lewej stronie szosy (po pokonaniu zakrętu – jadąc ze Szklarskiej Poręby).

UWAGA – Do 23 listopada 2024 niemożliwy jest dojazd do Zakrętu Śmierci od strony Świeradowa-Zdroju! Droga przechodzi gruntowny remont!

Dojście nieznakowaną ścieżką powinno zająć Wam dosłownie 3 minuty.

Na miejscu zastaniemy ładnie wkomponowaną w teren infrastrukturę, planszę z opisem panoram, ale przede wszystkim wyśmienity krajobraz Karkonoszy i fragmentu Szklarskiej Poręby.

Kiedy już nacieszymy oczy widokiem na Śnieżkę, Śnieżne Kotły czy Szrenicę, pora wyruszyć na Wysoki Kamień – drugie miejsce widokowe, o którym wspominałem na samym początku i zarazem główny cel naszej dzisiejszej wędrówki.

Kolorem, który pomoże nam w dotarciu na sam szczyt jest kolor żółty. To właśnie szlakówki tej barwy wyznaczają naszą drogę, która z jednej strony może wydać się Wam dość monotonna, z drugiej jednak dzięki łagodnemu charakterowi pozwala całym rodzinom powolutku wdrapać się na szczyt ( jeśli jednak planujecie wycieczkę z malutkim dzieckiem, postawcie na nosidło, gdyż wózek może nie dać sobie tu rady).

Podczas niemal całego odcinka wiodącego z Zakrętu Śmierci na Wysoki Kamień raczej próżno liczyć na spektakularne widoki. Ale spokojnie, wszystko nadrobi się na szczycie. 🙂

Jedna z nielicznych leśnych przecinek – ta akurat z “chowającą się” za drzewami Szrenicą.

Nieznacznie nachylony teren może być sporym zaskoczeniem dla kogoś, kto miał już okazję odbyć wycieczkę na górę czerwonym szlakiem, który wiedzie z centrum Szklarskiej Poręby. Tamten wariant niejednokrotnie powoduje znaczne przyspieszenie tętna wędrowca. Jeśli zatem lubujecie się w górskich wyzwaniach, polecam opcję wejścia na szczyt według czerwonych wskazań.

Na żółtym szlaku, tak naprawdę nieco więcej wysiłku w wędrówkę włożymy na dwóch krótkich fragmentach, których pokonanie nie powinno jednak stanowić problemu dla nawet przeciętnie wysportowanych osób.

Kilka razy przy naszej drodze pojawiają się interesujące formacje skalne. Chwilę po minięciu tej z powyższego zdjęcia, po raz pierwszy zza drzew “wyjrzy” mieszcząca się na szczycie wieża.

Niby tak blisko, a jednak jeszcze został kawałek…

Na około 200 metrów przed osiągnięciem naszego celu, do żółtego szlaku dołącza czerwony. W tym miejscu robi się znacznie szerzej i przestronniej.

Piękna, kamienna wieża jest już w zasadzie na wyciągnięcie ręki.

Konstrukcja przez lata była własnoręcznie budowana przez Pana Józefa Gołbę – emerytowanego nauczyciela WF-u, który w 1996 roku kupił teren na szczycie Wysokiego Kamienia, postanawiając uczynić z niego swój kawałek świata.

I choćby ze względu na tę wytrwałość absolutnie nie szkoda wydać pieniędzy na wejściówkę. Ta kosztuje 10 zł (bilet ulgowy z kolei 5 zł).

Czytałem opinię, że widoki z poziomu ziemi wcale nie są gorsze niż te obserwowane z tarasu widokowego kamiennej budowli. W sumie ciężko by było, aby diametralnie się różniły.

Wydaje mi się jednak, że warto wejść na górę, po drodze przybijając pieczątkę i podziwiając od środku ostateczny efekt wytrwale stawianej konstrukcji.

Jeśli chodzi o krajobrazy dostępne z wysokości tarasu budowli, zobaczymy stąd Karkonosze, Góry Kaczawskie, Rudawy Janowickie, Góry i Pogórze Izerskie czy Kotlinę Jeleniogórską. A jeśli chodzi o miasta, Szklarską Porębę, Jelenią Górę, Świeradów Zdrój, a nawet Legnicę.

Przed wybudowaniem wieży, rodzina Gołbów wzniosła na górze schronisko, w którym możecie zakupić coś do picia i jedzenia. Podobno tutejsza szarlotka to niebo w gębie. W budynku dostaniecie również pamiątki. Niestety w konsekwencji braku bieżącej wody, nie można skorzystać z noclegu, z tego samego powodu nie ma tu także toalet.

Podsumowując, mimo iż Wasza wizyta tu może być krótsza niż w tradycyjnym schronisku, absolutnie warto tu zajrzeć.

Na parking najlepiej wrócić tą samą drogą. Jeśli jednak jesteście miłośnikami górskich pętelek, możecie się o taką pokusić.

Jak widzicie na powyższej mapie, aby wrócić na parking inną drogą, najpierw należy zejść czerwonym szlakiem do Rozdroża pod Wysokim Kamieniem (pamiętajcie jednak, że teren jest tu zdecydowanie bardziej pochyły niż na żółtym szlaku), a następnie kontynuować wędrówkę według czarnych oznaczeń (ten fragment będziecie musieli pokonać w znacznej części poboczem głównej drogi). Zapętlona opcja powinna zająć Wam około 15 minut dłużej niż powrót na parking żółtym szlakiem.

Jeśli ten wpis był dla Ciebie pomocny, odwiedź zrzutkę na rozwój mojego projektu. Za okazane wsparcie odwdzięczam się mapą “Nietuzinkowe atrakcje Dolnego Śląska i pogranicza polsko-czeskiego” :).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *