Spękane Skały to miejsce, które odnajdziecie między miejscowościami Miszkowice i Jarkowice, zlokalizowanymi nieopodal Lubawki.
My dotarliśmy tu podczas pokonywania trasy wiodącej aż z Domu Śląskiego pod Śnieżką, ale oczywiście da się dostać w okolice opisywanej w niniejszym wpisie atrakcji geologicznej znacznie szybciej. Przykładowa trasa może wieść spod Kościoła Wszystkich Świętych w Miszkowicach.
Taki wariant zdobycia Spękanych Skał powinien zająć Wam mniej więcej 20 minut.
Rozciągające się na długości około 250 metrów litowe skały (dokładnie zlepieńce) były w przeszłości niezwykle popularnym punktem widokowym. Obecnie również spełniają taką funkcję, choć stan barierek w tym miejscu pozostawia już wiele do życzenia.








Ze Spękanych Skał roztacza się widok głównie na najbliższą okolicę, choć na horyzoncie da się dostrzec również część Karkonoszy zwaną Lasockim Grzbietem.
Spękane Skały obecnie w największym stopniu cieszą miłośników wspinaczki – w ich obrębie wytyczono bowiem ponad 80 dróg wspinaczkowych (w większości jest to dzieło Martina Macka z trutnovskiego klubu Yetti). Z informacji znalezionych na stronie topo.wspinka.org wynika, że kilka lat temu na ponad połowie dróg została wymieniona stała asekuracja, a następnie usunięte kruche fragmenty skalne i drzewa, dzięki czemu poprawiło się ich bezpieczeństwo.


W dniu naszej wędrówki spotkaliśmy zaskakująco liczne grono wielbicieli wspomnianego sportu – być może nawet większe niż w dolnośląskiej mekce wspinaczki – w Rudawach Janowickich.